Pasteura
Już od progu czułyśmy ekscytację, wchodząc do tego wyjątkowego mieszkania przy ulicy Pasteura. Przestrzeń ponad 160 m², wypełniona światłem wpadającym przez duże okna, z malowniczym wykuszem i widokiem na Odrę, od razu nas zachwyciła. Choć mieszkanie nie było w złym stanie – poprzedni właściciel wynajmował je studentom – inwestorzy mieli zupełnie inną wizję. Nowi właściciele, para z córką i psem nie chcieli iść na kompromisy więc remont był kompleksowy. To już nasz drugi wspólny projekt, więc szybko znaleźliśmy wspólny język i łatwo było nam pracować w atmosferze dużego zaufania.
Zaczęłyśmy klasycznie od zmiany układu mieszkania, aby stworzyć przestronną i funkcjonalną strefę dzienną, która połączy kuchnię, jadalnię i część wypoczynkową. Trzy pokoje zostały zintegrowane w jedno, otwarte wnętrze, które odpowiadało potrzebom rodziny. Ponieważ inwestorzy uwielbiają gotować, kuchnia musiała być praktyczna – powstała przestrzeń z dużą ilością miejsca do przechowywania, obszernymi blatami roboczymi i wyspą, przy której można zjeść szybki posiłek. Kolorystyka kuchni to delikatne beże i drewno, które kontrastują z bordową zabudową górnych szafek. Pojawiły się otwarte półki, z tyłu wykończone tapetą Boras Tapeter. Motyw tej samej tapety w innym kolorze został powtórzony w salonie. W salonie warto zwrócić uwagę na kilka elementów. W wykuszu stanął zaprojektowany przez nas stół, wykonany na zamówienie przez pracownię Hoom, a wzdłuż jednej ze ścian rozciąga się regał stworzony przez naszego stolarza. To rozwiązanie nie tylko pozwala na wygodne przechowywanie książek, ale także pięknie eksponuje grafiki od Zuzanja oraz prace wykonane techniką punch needle autorstwa Siena Palona. Dodatkowego charakteru dodają kinkiety od Embassy Interiors, wpasowane w regały. Uwagę przyciąga również mozaika w przejściach między holem a salonem i kuchnią, a na suficie pojawiły się proste sztukaterie, które podkreślają błękitne wykończenie sufitu. Podłogę ocieplają ręcznie tkane dywany od Tapis Atelier, a ściany zdobią graficzne obrazy autorstwa Nezcafe. W sypialni króluje uspokajający błękit, w tym łóżko i szafki wykonane na wymiar. Zagłówek z oryginalnej, wzorzystej tkaniny gra tu pierwsze skrzypce. Łazienki w tym projekcie to przestrzenie, w których mogłyśmy pozwolić sobie na odważne akcenty i nietypowe zestawienia. W większej łazience z wanną zastosowałyśmy niebieskie płytki w dużym formacie na podłodze, które przywodzą na myśl morskie fale. Towarzyszy im niebieska mozaika Paradyż na ścianie. Pomarańczowa fuga oraz zabudowa stolarska są pomarańczowe co daje nam mocny kontrast. Całość przełamują intensywnie różowe uchwyty. Druga łazienka utrzymana jest w podobnej palecie, choć w bardziej stonowanym wydaniu. Użyłyśmy tu płytek w formacie 20x20 cm oraz mikrocementu, którym wykończyłyśmy łuk przy prysznicu. Pokój dla córki miał być elastyczny – by mógł rosnąć razem z dzieckiem i łatwo adaptować się do zmieniających się potrzeb. Postawiliśmy na funkcjonalne, budżetowe rozwiązania: meble IKEA i drewniane gotowe łóżko. Królują tu żywe kolory – dolną część ścian pokrywa intensywna, fioletowa lamperia, a wyżej znalazła się tapeta w pomarańczowo-fioletowe paski. Na przeciwległej ścianie pojawia się forma z regipsu - tło dla obrazu Siena Palona. Pokój pozostawia dużo wolnej przestrzeni, idealnej na zabawę i kreatywne aktywności.